Pomeczowe wypowiedzi


Wypowiedzi po meczu Medyk Konin - Olympique Lyon (0:6).



Gerard Precheur, trener Olympique Lyon: Po pierwsze chciałbym podziękować Medykowi za jakość opieki w Koninie. Bardzo długo pracuję w federacji francuskiej i zauważam ogromny postęp piłkarstwa kobiecego w Polsce. Jestem mile zaskoczony organizacją gry zawodniczek z Konina i ich umiejętnościami technicznymi.

Roman Jaszczak, trener Medyka POLOmarket: To mile, że trener docenia gościnność Polaków. Mam nadzieję, że zawsze tak będzie. Niezależnie od tego jaki zespół tutaj przyjedzie będzie przez Medyka POLOmarket i w ogóle przez Konin przyjmowany tak dobrze, jak tylko potrafimy. Trudno po takim meczu coś dobrego powiedzieć. Z jednej strony troszeczkę żal tego meczu bo w mojej zawodniczki zasłużyły przynajmniej na dwie bramki. Było naszym marzeniem strzelić bramkę Olympique. Do tej pory nikomu się to nie udało, my byliśmy jednak bardzo blisko. Szkoda tylko, że moje zawodniczki szybko w to uwierzyły, bo po bramce na 0:1 zdołaliśmy wyprowadzić kilka kontr, które mogły zakończyć się bramką i to spowodowało, że troszeczkę otworzyliśmy grę i szybko zostaliśmy sprowadzeni na ziemię bramkami na 0:2 i 0:3. W przerwie padło trochę męskich słów. Zadaniem na druga połowę było aby nie otwierać gry, aby jednak grać średnim i niskim pressingiem, szukać kontr i długo nam się to udawało. Szkoda, że padła bramka na 0:4 ale przy takim wyniku znowu mieliśmy wspaniałą sytuację, kiedy po fajnej akcji Agata Tarczyńska wyszła na jeden na jeden i jej strzał został zablokowany bo była to chyba najlepsza sytuacja w tym meczu. Potem marzyłem aby było nie więcej niż 0:5 ale też się nie udało. Ja i zawodniczki po tym meczu możemy sobie spokojnie spojrzeć w oczy i powiedzieć, że zrobiliśmy wszystko aby nie było tutaj wstydu. Pomimo takiego wyniku dziewczyny pokazały, że to był fajny mecz i tak jak powiedział trener Precheur, dziewczyny pokazały, że potrafimy grać w piłkę. I myślę, że publiczność, pomimo wyniku, też nam wybaczy. Muszę pochwalić dziewczyny i pomimo takiego wyniku nie było widać aż takiej różnicy w grze.

Pauline Bremer, piłkarka Olympique Lyon: Gratuluję zespołowi z Konina. Myślę, że nie było łatwo grać przeciwko nim. W pierwszej połowie nie grałyśmy najlepiej. Popełniałyśmy wiele prostych błędów i nie możemy być dzisiaj usatysfakcjonowane grą. Jesteśmy natomiast zadowolone z wyniku.

Anna Szymańska, piłkarka Medyka POLOmarket Konin: Bardzo się cieszę, że możemy grać przeciwko takiemu zespołowi jak Lyon. Jest to dla nas zaszczyt. Starałyśmy się zrobić wszystko, co w naszej mocy żeby jak najlepiej zagrać, nie udało się. Nie załamujemy się. Starałyśmy się zrobić wszystko, co mogłyśmy. Przeciwnik był lepszy, strzelił więcej bramek, gratuluję im a my przeanalizujemy dokładnie dzisiejszy mecz i postaramy się poprawić grę defensywną żeby zagrać tam lepiej.