Magdalena Szaj ubiegłego lata przeszła z AZS Wrocław do jednego z najsłynniejszych klubów kobiecych w Niemczech - 1. FFC Turbine Poczdam. 20-letnia reprezentantka Polski po transferze do Niemiec na boisku nie pokazuje się jednak za często. Wszystko to przez kontuzje. Szaj właśnie drugi raz podczas swojej przygody z Turbine zerwała wiązadła krzyżowe.

Była piłkarka AZS Wrocław w październiku 2014 roku podczas treningu zerwała wiązadła krzyżowe przednie oraz boczne w lewym kolanie co wyeliminowało ją z gry na blisko rok. W sierpniu Szaj powróciła na ligowe boiska i w zeszłym tygodniu na nieszczęście ponownie podczas treningu zerwała wiązadła krzyżowe lecz tym razem w prawym kolanie.

W obecnym sezonie reprezentantka Polski zagrała w trzech meczach na poziomie 2.Bundesligi w zespole rezerw Turbine oraz dwukrotnie jako zawodniczka wchodząca z ławki zagrała w Bundeslidze.

Od tego sezonu klubową koleżanką Magdy Szaj jest Jolanta Siwińska, także członkini kadry narodowej, która latem trafiła do Turbine Poczdam z FC Lübars.

Magdzie życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!