Sukces we łzach

Niepokojące sygnały z Wrocławia. AZS ma problemy finansowe. Odejście z klubu zadeklarowali wszyscy trenerzy.

Początek wakacji idealnie rozpoczął się dla AZS Wrocław. Juniorki Starsze zdobyły mistrzostwo Polski U19 nie tracąc w turnieju finałowym ani jednego gola. Karolina Ostrowska została wybrana najlepszą zawodniczką mistrzostw a Dominika Grabowska odebrała statuetkę dla królowej strzelczyń. Radość młodych piłkarek została niestety przepleciona nie tylko łzami szczęścia ale także łzami smutku...

Triumf w MP U19 mógł bowiem być ostatnim znaczącym sukcesem AZS Wrocław, którego pierwsza drużyna od wielu lat gra w Ekstralidze. Otwarcie mówi się że klub ma problemy organizacyjne. Brakuję pieniędzy i sponsorów którzy chcieli wspierać piłkę nożną kobiet. Wrocławianki w zakończonym niedawno sezonie Ekstraligi aż do ostatniej kolejki miały szansę na brązowy medal. Teraz istnienie klubu stawiane jest pod znakiem zapytania.

AZS Wrocław zgłosił się do rozgrywek Ekstraligi na przyszły sezon ale zawodniczki miałyby grać bez gratyfikacji finansowych. Zespół rezerw wywalczył ostatnio awans do I ligi ale problemy finansowe mogą pokrzyżować wrocławiankom podwójny start w rozgrywkach szczebla centralnego tym bardziej że odejście z klubu zadeklarowali wszyscy trenerzy.

Pozostaje mieć nadzieję że we Wrocławiu uda się uratować żeńską piłkę nożną na należnym jej poziomie. AZS Wrocław to przecież klub który w istotny sposób zapisał się na kartach historii. W latach 2001 - 2008 klub nieprzerwanie zdobywał mistrzostwo Polski i grał w europejskich pucharach. Do dnia dzisiejszego w klubie grają reprezentantki Polski we wszystkich kategoriach wiekowych.

Sukces juniorek na MP U19 tylko potwierdza fakt że szkolenie piłkarek w stolicy Dolnego Śląska odbywa się wzorowo. Szkoda tylko że organizacja i finanse klubu nie są wzorowe...