Podziękowała trenerom

Karolina Semczyszyn z Olimpii Szczecin zakończyła karierę piłkarską. Na pożegnanie podziękowała trenerom.

W ostatnią sobotę Olimpia Szczecin na własnym boisku zremisowała z AZS PWSZ Wałbrzych 0:0. Było to pierwsze spotkanie szczecinianek rozgrywane w tym sezonie Ekstraligi kobiet na własnym boisku. Po spotkaniu odbyła się mała uroczystość...

Karolina Semczyszyn, wychowanka i długoletnia zawodniczka szczecińskiego klubu latem postanowiła zakończyć swoją piłkarską karierę. Mimo iż zazwyczaj to kluby dziękują zawodniczkom, które kończą karierę piłkarską to w tym wypadku stało się jednak odwrotnie. Pierwszy mecz rozgrywany w Szczecinie w ramach nowego sezonu 26-letnia zawodniczka wykorzystała, aby podziękować swoim klubowym trenerom i działaczom, którzy przez wiele lat umożliwiali jej grę w piłkę.

Po meczu Karolina za "wieloletnią współpracę sportową, za wysiłek włożony w wychowanie na sportowca i człowieka oraz za pomoc w każdej sytuacji" wręczyła pamiątkowe podziękowania prezesowi klubu - Maciejowi Burycie, trenerom - Natalii Niewolnej i Rafałowi Burycie oraz kierownikowi - Łukaszowi Haliniarzowi. Pamiątkowy dyplom na drewnie przygotowany został także dla Przemysława Wróblewskiego, który był trenerem zawodniczki przez siedem lat.

Przez całą swoją piłkarską przygodę Karolina była związana tylko z jednym klubem - właśnie z Olimpią Szczecin. Przeszła z nią drogę od II ligi aż po Ekstraligę czyli najwyższy szczebel piłkarstwa kobiecego w Polsce. W ubiegłym sezonie zagrała w 24 z 27 spotkań Ekstraligi.