Od tego sezonu gra w UKS SMS Łódź. - Każde zwycięstwo i każdy strzelony gol to zasługa całego zespołu - mówi Ada.

Ze względu na swoje umiejętności piłkarskie przed paroma miesiącami była łakomym kąskiem dla klubów Ekstraligi. Ostatecznie szesnastoletnia Adriana Achcińska latem trafiła do UKS SMS Łódź. Teraz pomocniczka ma za sobą swoją debiutancką rundę w Ekstralidze kobiet. W ostatnim tegorocznym meczu ligowym strzeliła swojego pierwszego - i wyczekanego - gola na boiskach najwyższego szczebla piłkarstwa kobiecego w Polsce.

Na zakończenie rundy jesiennej UKS SMS Łódź pokonał na wyjeździe AZS Wrocław 3:1. Pierwszego gola w meczu wyprowadzającego łodzianki na prowadzenie strzeliła właśnie Achcińska w 39. minucie. - Udało mi się zdobyć bramkę bezpośrednio z rzutu wolnego - opowiada Ada. - Każde zwycięstwo i każdy strzelony gol to zasługa całego zespołu. Tak też było w tym przypadku. Faulowana przed polem karnym była Nikola Karczewska. Gdyby nie ta akcja to nie byłoby mojej pierwszej bramki w lidze, a zwycięstwo mogłoby przyjść w innych okolicznościach - podkreśla ze skromnością uczennica łódzkiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego.

Do Ekstraligi kobiet Achcińska trafiła z Miedzi Legnica. - Występowałam tam przez trzy sezony. Niestety przed tym sezonem nasza drugoligowa drużyna została rozwiązana - wspomina piłkarka pochodząca z Dolnego Śląska. - Przed Miedzią grałam jeszcze w Granicy Bogatynia, której jestem wychowanką - doprecyzowuje. Po przejściu do Łodzi najpierw aklimatyzowała się w nowym miejscu. Występowała zarówno w pierwszoligowych rezerwach SMS'u, jak i w Ekstralidze. Szybko jednak jej pozycja w Ekstraligowej drużynie trenera Marka Chojnackiego zaczęła wzrastać i uzyskała miejsce w pierwszej "11".

W rundzie jesiennej na boiskach Ekstraligi wystąpiła w dziewięciu meczach. Jej drużyna przerwę zimową spędzi na dobrym 5. miejscu w lidze. Oprócz gry - i ostatnio także strzelania goli dla Łodzi - Adriana Achcińska występuje również w reprezentacji Polski U17, której od roku jest kapitanem. Ostatnio reprezentacja U17 poznała swoich rywali w turnieju elite round (marzec 2019) będącym ostatnią fazą eliminacji przed turniejem finałowym Mistrzostw Europy. Polska trafiła do trudnej grupy ze Słowacją, Szwecją i Hiszpankami. - Aby było dobrze, najpierw musi być ciężko - kończy z wiarą reprezentacyjna kapitan z Łodzi.