Trener od zadań specjalnych

- Motoryka jest bardzo ważną składową całego procesu szkoleniowego w piłce nożnej - mówi trener Rafał Węsierski.

Piłka nożna nieustannie się zmienia, a o sukcesie zaczynają decydować coraz mniejsze detale. Kobiece kluby piłkarskie zaczynają dostrzegać jak ważną rolę w procesie treningowym odgrywa przygotowanie motoryczne. O jego istocie, korzyściach oraz podstawowych elementach opowiedział Rafał Węsierski, trener przygotowania motorycznego w Akademii Piłkarskiej LG.

– Trening motoryczny przede wszystkim poprawia sprawność i rozwija potencjał ruchowy, zapobiega też kontuzjom oraz pozwala na stały monitoring zawodniczek, a to przekłada się na wyniki meczów – mówi trener Węsierski. – Oglądając spotkania z krajowego podwórka czy topowych lig świata, możemy zauważyć jak wiele odgrywa przygotowanie motoryczne w połączeniu z działaniami techniczno-taktycznymi. Osobiście mogę śmiało stwierdzić, że motoryka jest bardzo ważną składową całego procesu szkoleniowego w piłce nożnej, w którym dzięki połączeniu wielu elementów możemy „wyprodukować” świetnie wyszkoloną i przygotowaną zawodniczkę. To od nas trenerów zależy czy układamy cały plan treningowy „na sztywno” i się go trzymamy czy kontrolujemy proces treningowy naszych zawodniczek i zmieniamy go na bieżąco. Pracujemy na organizmach żywych, każdy z nich jest inny i inaczej znosi dane obciążenia treningowe czy ciężką pracę wykonywaną na treningach – przykład: jedna zawodniczka po danym ćwiczeniu będzie miała tętno 196 z kolei druga będzie się śmiała, bo zegarek pokazuje jej 150 uderzeń na minutę.

Najnowsze dane pokazują, że warto włączać elementy motoryki już do treningu dzieci.

Ostatnio miałem przyjemność zamienić słowo z trenerką gimnastyki artystycznej, która powiedziała, że dzieci w wieku 6-7 lat są już dosyć zaawansowaną grupą, jeżeli chodzi o ich dyscyplinę sportu. Z kolei przebywając w ostatnim czasie  na stażu trenerskim w Górniku Łęczna jeden z bramkarzy występujący obecnie w  pierwszym zespole drużyny CLJ U15 piłkę nożną trenował zaledwie od niespełna 12 miesięcy – opowiada trener, po czym dodaje: Oczywiście to dwie odmienne dyscypliny sportu, ale możemy sobie postawić pytanie, kiedy zacząć wprowadzać do treningu elementy motoryki.  Osobiście uważam, że powinniśmy dbać o wszechstronne przygotowanie ruchowe  już od najmłodszych lat, niech dzieci upadają, przewracają się, przetaczają, skaczą, stosujmy różne formy poruszania się itd., zwracajmy uwagę na sporty uzupełniające (pływanie , judo). Dzieci po wejściu w inną dyscyplinę sportu  poszerzą swoje horyzonty sprawności fizycznej.  Pamiętajmy, że nabyte umiejętności  poprzez dobranie odpowiednich środków treningowych będą pozytywnie wpływać na daną zdolność motoryczną, dzięki czemu „wylejemy fundamenty” i przygotujemy swoje podopieczne do kolejnych zadań ruchowych w następnych etapach szkolenia.

Kluczem jest odpowiednie dostosowanie treningu do zawodniczki.

Wszystko zależy od tego z kim pracujesz, w jakim momencie sezonu się znajdujesz, jakie metody stosujesz, jaki masz cel i ile czasu na ewentualną realizację – wyjaśnia trener Węsierski. – Dzisiaj profesjonalne kluby posiadają sztaby trenerów, każdy z nich ma swoje zadanie do wykonania, jest za coś odpowiedzialny, a pierwszy trener to koordynuje. Wszystko opiera się na stworzeniu wspólnego planu, na zaufaniu, ciągłej konsultacji, rozmowach.  Coraz więcej klubów inwestuje w trenera przygotowania fizycznego, ale realia są takie, że nawet na wysokim poziomie ligowym nie wszyscy trenerzy wiedzą jak umiejętnie wdrażać podstawowe elementy motoryki. – Ostatnio miałem przyjemność obserwować mecz dwóch zespołów kobiet , gdzie zawodniczki gospodarzy po wejściu na boisko „poklepały chwile piłkę” po czym wykonywały kilka serii sprintów (około 30-40 metrów), które nie były poprzedzone jakąkolwiek  rozgrzewką przygotowującą do meczu… absolutnie nie wnikam w niczyje kompetencje, ale może to jakiś nowy sposób na odpowiednie przygotowanie zespołu do spotkania? – zastanawia się trener Węsierski.

Do prowadzenia treningu motorycznego nie potrzeba wcale drogiego, wyspecjalizowanego sprzętu.

Mini-bandy, ekspandery, dyski sensomotoryczne, bose, gumy crossfitowe czy wiele innych, za czasów mojego dzieciństwa były zastąpione przez trzepak, drzewo, murek, wejście na garaż po wykopaną piłkę, podchody w parku, między blokami,  czy  siłowanie się ze starszymi o to kto teraz będzie grał na jedynym boisku na dzielnicy – wylicza trener i dodaje – Wszystko zależy jakim jesteś trenerem, z czego korzystasz, jakiego środka użyjesz do trenowania danej zdolności – dróg i rozwiązań jest wiele. Z przygotowaniem motorycznym jest jak z budową domu. Budowę rozpoczynasz od fundamentów, stawiasz ściany, wstawiasz okna, drzwi , budujesz dach itd. Stosujesz cały proces tak, aby wszystko było pewne, stabilne, przede wszystkim  bezpieczne.

Polska piłka nożna kobiet z roku na roku rozwija się coraz bardziej dynamicznie.

Cieszy mnie fakt, że piłka kobieca z każdym dniem w naszym kraju nabiera skrzydeł i rośnie w siłę. Dzięki większemu zaangażowaniu PZPN, ale także krajowym spółkom, takim jak np. LOTOS, który jest sponsorem strategicznym programu „Piłkarska przyszłość z Lotosem” gdzie mam przyjemność pracować możemy wspólnie wspiąć się szczebel wyżej i dążyć do szeroko pojętego profesjonalizmu oraz gonić najlepszych w kraju czy Europie – podsumowuje trener Węsierski.