Bijak gra w Ekstralidze

- Aby móc grać w Ekstralidze musiałam wyjść z własnej strefy komfortu - mówi Alicja Bijak z Mitechu Żywiec.


Jest jedną z piłkarek, które w tym sezonie zaczęły grać w Ekstralidze kobiet. W pierwszej ligowej kolejce zadebiutowała na najwyższym szczeblu piłkarstwa kobiecego w Polsce i później już regularnie grała w każdym kolejnym meczu. Jak na debiutantkę o tak młodym wieku to póki co można powiedzieć, że w elicie gra całkiem sporo. Ambicje ma jednak jeszcze większe. Alicja Bijak swoją pozycję w zespole chce zachować już na stałe i chce również, aby jej Mitech Żywiec, w którym gra od tego sezonu zaczął gromadzić punkty potrzebne mu do utrzymania w gronie najlepszych kobiecych zespołów w kraju.

- Moje przejście do Mitechu było bardzo spontaniczną decyzją - opowiada Alicja Bijak. - Chciałam wrócić do piłki po około rocznej przerwie. Napisałam do trenera Piotra Kota wiadomość czy mógłbym mi jakoś pomóc. Przez około dwa miesiące trenowaliśmy indywidualnie. Trener pomógł mi wrócić do formy. Swoje dalsze piłkarskie plany chciałam związać z jakimś klubem z Lubelszczyzny ale w międzyczasie okazało się, że trener Kot został trenerem Mitechu Żywiec i zapytał mnie, czy nie chciałabym zamieszkać gdzieś bliżej "gór". Początkowo nie byłam za bardzo skłonna do przeprowadzki, zmiany szkoły, otoczenia ale z czasem doszłam do wniosku, że życie polega właśnie na podejmowaniu nowych wyzwań - opowiada Alicja.

Jak przyznaje siedemnastolatka po dwóch miesiącach spędzonych w Żywcu czuję się w swojej nowej drużynie bardzo dobrze. - Aktualnie nie żałuję podjęcia decyzji o przejściu do Mitechu. Jestem bardzo szczęśliwa. Mam ogromne wsparcie ze strony rodziny i znajomych - podkreśla. Zanim trafiła do Mitechu Żywiec grała jeszcze w Unii Lublin na poziomie III ligi oraz w Makroregionalnej Lidze Juniorek Młodszych, a także nieistniejącym już zespole IFTER SMS Niemce w II i III lidze gdzie grała właśnie pod opieką trenera Piotra Kota aktualnego szkoleniowca Mitechu, który od tego sezonu prowadzi piłkarki z Żywiecczyzny. Alicja w Ekstraligowym zespole Mitechu jest najmłodsza.

Od samego początku sezonu Alicja Bijak regularnie gra w swoim nowym zespole. - Wejście do Ekstraligi było dla mnie niemałym szokiem - przyznaje bez ogródek i dodaje: podczas pierwszego debiutanckiego meczu starałam dać z siebie jak najwięcej, ale nie ukrywam, że nie było to najlepsze spotkanie w moim wykonaniu. Jestem świadoma, że przede mną jeszcze bardzo dużo ciężkiej pracy i wiem, że stać mnie na więcej. Celem zarówno moim osobistym, jak i całego naszego zespołu jest utrzymanie w Ekstralidze. Na razie wygrałyśmy z beniaminkami z Bydgoszczy i Głogówka. Wiemy jednak, że do utrzymania potrzebuje jeszcze kolejnych zwycięstw - kończy z pokorą Alicja Bijak z Mitechu Żywiec.