Dyskwalifikacja po nagraniu

Sędzia tylko upominała zawodniczkę. Komisja Dyscyplinarna zawiesiła ją na trzy mecze za niesportowe zachowanie.


Czasem zdarza się tak, że zawodniczki starają się popełniać faule w taki sposób, aby nie zostały one dostrzeżone przez sędziego głównego zawodów bądź przez sędziów asystentów. Z kolei po gwizdku kończącym mecz niejednokrotnie dają upust negatywnym emocjom w słowach myśląc, że skoro jest już po meczu to nic im nie grozi. Podobnie jest z pomeczowymi komentarzami wpisywanymi w internecie pod adresem sędziów. To złe myślenie...

Ostatnio Komisja Dyscyplina Polskiego Związku Piłki Nożnej nałożyła surową karę na piłkarkę Czarnych Sosnowiec. Martyna Wiankowska została ukarana karą trzech meczów dyskwalifikacji za uderzenie łokciem w brzuch przeciwniczki podczas rywalizacji o miejsce na boisku przy wrzucie piłki z autu. PZPN nałożył na reprezentantkę Polski karę na podstawie nagrania wideo. To najsurowsza kara w tym sezonie Ekstraligi skierowana w stronę piłkarek.

Sytuacja do której doszło w meczu 10. kolejki Ekstraligi kobiet pomiędzy Olimpia Szczecin - Czarni Sosnowiec (0:5) miała miejsce w 19. minucie meczu. Arbiter główna prowadząca zawody udzieliła atakującej zawodnicze jedynie słownej reprymendy. Związek uznał, że jest to zdecydowanie za mało i nałożył na zawodniczkę karę o jeden mecz dłuższą niż byłoby to w przypadku otrzymania przez nią bezpośredniej czerwonej kartki. 

Przypomnijmy, iż zgodnie z regulaminem rozgrywek wszystkie mecze Ekstraligi są nagrywane i przekazywane do Polskiego Związku Piłki Nożnej.