Ekstraliga rozpoczyna sezon!

Rozpoczyna się Ekstraliga. Będzie to już 42. sezon gry o mistrzostwo Polski kobiet w piłce nożnej. Jakie są prognozy?


W sobotę rozpocznie się nowy sezon w Ekstralidze. Po pięciomiesięcznej przerwie piłkarki ponownie wybiegną na boiskach najwyższego szczebla piłkarstwa kobiecego w Polsce. Tak długa przerwa była spowodowana stanem pandemii i najpierw przerwaniem, a następnie zakończeniem poprzedniego sezonu ligowego. Przypomnijmy, iż ostatnia ligowa kolejka Ekstraligi została rozegrana pod koniec lutego. Była to dwunasta seria spotkań. Później rozgrywki zawieszono, a w czerwcu Polski Związek Piłki Nożnej podjął decyzję o zakończeniu ligi z uwzględnieniem stanu po 12. kolejce. Nierozegrane do tego czasu mecze zweryfikowano jako nierozegrane bez przyzwania punktów.

Najważniejszym pytaniem na sezon 2020/2021 nie jest to kto zostanie mistrzem Polski bądź kto spadnie z ligi tylko jak duży wpływ światowa pandemia będzie miała na rozgrywki. Już bowiem wiem, że na początku sezonu mecze będą rozgrywane przy ograniczonym udziale publiczności lub bez niej całkowicie w zależności od regionu oraz z restrykcjami sanitarnymi, które będą szczególnie widoczne w ceremonialne przedmeczowym. Kwestię sportowe można typować, tego nie można. Niezwykle ważną informacją jest natomiast fakt, iż od tego sezonu przez kolejne trzy lata mecze Ekstraligi będą transmitowane w TVP Sport. Telewizja Publiczna na podstawie umowy z PZPN będzie transmitowała na żywo jeden mecz z każdej ligowej kolejki.

O swoje czwarte w mistrzostwo i jednocześnie o czwarte z rzędu grać będzie Górnik Łęczna. Zespół z Lubelszczyzny jest faworytem do wygrania ligi. W tym sezonie i dwa lata temu Górnik zdobył mistrzostwo z przewagą dziewięciu punktów nad wicemistrzem. Teraz zdaje się, że liga będzie bardziej wyrównana. Zdetronizować Górnika chcą Czarni Sosnowiec. W czerwcowym finale Pucharu Polski zawodniczki z Sosnowca minimalnie, bo 0:1 przegrały z Górnikiem pokazując, że są dla mistrzyń równorzędnym przeciwnikiem. Pamiętajmy, że w stawce o mistrzostwo jest także zawsze grający o najwyższe cele Medyk Konin. Wygląda na to, że Łęczna, Sosnowiec i Konin czwarty sezon z rzędu zawłaszczą sobie podium Ekstraligi i między sobą podzielą się medalami. Nie wiadomo tylko, który zespół, jaki kolor medalu sobie wywalczy. Tylko mistrz kraju uzyska prawo gry w UEFA Women's Champions League.

Beniaminkami w elicie będą w tym sezonie Akademia Piłkarska LG Gdańsk i TS ROW Rybnik.
Oba kluby na mapie piłkarstwa kobiecego figurują dopiero od paru lat. APLG w seniorskiej lidze zadebiutowało w 2014 roku, a Rybnik rok później. Dzięki APLG do Gdańska po trzech latach wróciła Ekstraliga, w której poprzednim przedstawicielem Trójmiasta w latach 2015-2017 był nieistniejący już Sztorm AWFiS Gdańsk. Z kolei do Rybnika na Śląsku piłkarska elita zawita po osiemnastoletniej przerwie.

Smutną informacją tego lata było wycofanie się z rozgrywek Ekstraligi aż dwóch zespołów, które grały w niej już dłuższy czas. Rok temu z gry wycofała się AZS PSW Biała Podlaska, a teraz zrezygnowały kluby Mitech Żywiec i AZS PWSZ Wałbrzych. Mitech grał w niej nieprzerwanie od jedenastu sezonów. AZS PWSZ członkiem elity był przez pięć sezonów. Skromny klub z Żywca wycofał się do najniższego szczebla rozgrywek i będzie teraz grał w śląskiej grupie IV ligi kobiet natomiast dolnośląski Wałbrzych rozpadł się całkowicie. Co ciekawe, aż cztery zawodniczki AZS PWSZ przeszły tego lata do mistrzowskiego Górnika Łęczna. Przez wycofanie się dwóch klubów miejsce w lidze zachowali obaj spadkowicze - KKP Bydgoszcz i Rolnik Głogówek.

Górnik ma potencjalnie największe szansę na mistrzostwo a kto ma najmniejsze szanse na utrzymanie w lidze? Tu w pierwszej kolejności można wskazać Rolnika Głogówek jako kandydata do spadku, który przez wycofania innych utrzymał się w Ekstralidze mimo przegrania wszystkich spotkań w zeszłym sezonie. Problem w tym, kogo wskazać jako drugiego z potencjalnych spadkowiczów. Mogą to być TS ROW Rybnik, Śląsk Wrocław, Akademia Piłkarska LG Gdańsk, Sportis KKP Bydgoszcz czy nawet Olimpia Szczecin, a więc zespoły typowane do miejsc w drugiej połówce ligi.

W lidze mamy jeden nowy klub. To Śląsk Wrocław, który latem przejął żeńska sekcję piłkarską od AZS Wrocław.

Ciekawą kwestią w nowym sezonie będzie gra w lidze piłkarek z Afryki i Ameryki Północnej. Od lat w lidze nie było czarnoskórych piłkarek a teraz na ich sprowadzenie zdecydowało się parę klubów - Medyk Konin, Olimpia Szczecin, Sportis KKP Bydgoszcz i TS ROW Rybnik. Czy któraś z nich będzie taką gwiazdą ligi niegdyś bramkostrzelna Chinasa Okoro Gloria z Unii Racibórz? A może ich pobyt w Polsce będzie tak krótki, jak zawodniczek z USA i Kanady, które parę sezonów wstecz zasilały konińskiego Medyka? Poczekamy, zobaczymy. Ich boiskowa wartość jest sporą niewiadomą.

Piąty raz koronę królowej strzelczyń Ekstraligi kobiet będzie miała szansę włożyć Ewelina Kamczyk. Jeśli nie ona kto inny mógł strzelić najwięcej bramek w lidze? Ofensywnej liderce Górnika gole mogą podkradać Nikola Karczewska, Roksana Ratajczyk i rozgrywająca Patrícia Hmírová. Skuteczność wielu piłkarek Górnika może dać szansę na tytuł zawodniczce, która w swoim zespole będzie miała mniejszą konkurencje w ataku. W Sosnowcu czołową napastniczką jest Dżesika Jaszek, której pomagać od teraz będzie wracająca do naszej ligi Bułgarka Lilyana Kostova. Bramkostrzelnym duetem Medyka Konin ma być Klaudia Fabova i Dominika Kopińska.

Ekstraliga kobiet 2020/2021
- Górnik Łęczna (mistrz Polski)
- Medyk Konin
- Czarni Sosnowiec
- AZS UJ Kraków
- UKS SMS Łódź
- GKS Katowice
- Olimpia Szczecin
- Śląsk Wrocław
- Sportis KKP Bydgoszcz
- Rolnik Głogówek
- APLG Gdańsk (beniaminek)
- TS ROW Rybnik (beniaminek)

* AZS Wrocław będzie grał pod nazwą Śląsk Wrocław, a KKP Bydgoszcz jako Sportis KKP Bydgoszcz