U wicemistrza Polski jest nowa bramkarka, nowa napastniczka, nowy trener i nastąpiło jeszcze parę innych zmian.

Krótki, bo sparaliżowany przez koronawiursa poprzedni sezon Ekstraligi piłkarki KKPK Medyk Konin zakończyły na 2. miejscu w lidze. Nad nim był mistrzowski Górnik Łęczna z przewagą dziewięciu punktów plus lepszym bilansem meczu bezpośrednio a tuż za plecami Wielkopolskich piłkarek uplasowały się na trzecim miejscu podium zawodniczki Czarnych Sosnowiec z taką samą ilością zdobytych punktów co Medyczki, lecz z gorszym wynikiem meczu bezpośredniego. Zanosi się na to, że w nowym sezonie Górnik, Medyk i Czarni ponownie podzielą się między sobą medalami. Tego lata w Koninie dokonano nieco większych zmian kadrowych niż przed ubiegłym sezonem.

Nową bramkarką Medyczek została Jagoda Sapor. 21-latka wraca do Konina po czterech latach. Kiedyś grała w rezerwach Medyka, a w 2016 roku przeniosła się do AZS Wrocław w barwach którego zadebiutowała w Ekstralidze. Ostatnio grała natomiast w AZS PWSZ Wałbrzych. Razem z Sapor do Medyka z upadłego ostatnio AZS PWSZ Wałbrzych przeniosła się również Klaudia Fabova. To 22-letnia napastniczka reprezentacji Słowacji. W zeszłym sezonie zdobyła wprawdzie tylko dwa gole, ale we wcześniejszym cyklu rozgrywek wpisywała się na listę strzelczyń 14-razy. W Koninie mają nadzieje ze stworzy ona bramkostrzelny duet z odbudowującą formę Dominiką Kopińską.

Trener i jednocześnie prezes Medyka, Roman Jaszczak sprowadził tego lata do siebie dwie zawodniczki z nazwijmy to "dalekiego świata". 21-letnia Ernestina Abambila pochodzi z Ghany. Od paru lat gra już w Europie. Występowała w FK Mińsk na Białorusi oraz w dwóch silniejszych ligach - we Szwecji i w Hiszpanii. Cały 2019 rok spędziła w Szwecji, a na początku 2020 roku przeszła do hiszpańskiego zespołu Sporting de Huelva. Tam zagrała w trzech meczach i przez koronawiursa sezon dla niej się skończył. Oprócz Afrykanki do Medyka dołączyła także Dominique Bond-Flasza. Ta 24-letnia zawodniczka, choć urodziła się w USA jest reprezentantką dalekiej Jamajki. Jej ojcem jest Polak, po którym ma polskie obywatelstwo dzięki czemu w Ekstralidze nie będą jej dotyczyły restrykcje związane z tym, że wywodzi się spoza obszaru Unii Europejskiej. Bond-Flasza przez ostatnie dwa lata grała w holenderskim PSV Eindhoven. Rok temu razem z reprezentacją Jamajki wystąpiła na Mundialu we Francji.

Dzięki przejściu do Konina szansę ponownej gry w elicie otrzyma 25-letnia Klaudia Dymińska. Pomocniczka przez lata związana była z Pragą Warszawa. Ostatnio była jej kapitanem w I lidze. Popularna "Bulwa" miała już epizod w Ekstralidze. Jesienią 2016 roku w ramach wypożyczenia grała w GOSiRkach Piaseczno. Niektórzy zawodniczkę mogą kojarzyć także z występów w lidze futsalu - grała w AZS AWF Warszawa i AZS SGGW Warszawa. W najbliższym czasie w Koninie ma grać także boczna obrończyni Magdalena Dragunowicz z UKS SMS Łódź. Szansę debiutu w Ekstralidze mogą jesienią otrzymać natomiast juniorki dopiero sprowadzone do Konina bądź grające dotychczas w jego zespołach młodzieżowych - np. Kinga Koronkiewicz z LUKS Ziemia Lubińska, Oliwia Szymczak, Aleksandra Posiewka czy Maja Szydełko grające ostatnio w Centralnej Lidze Juniorek U17. Po stronie plusów można także wspomnieć nazwisko Olgi Sirant, która do Medyka przyszła ubiegłego lata i od razu uległa kontuzji. Stoperka na początku tego roku wróciła do gry, ale konińscy kibice przez krótką piłkarską wiosnę nie mogli się z nią bliżej zapoznać.

Z Warszawy do Konina oprócz Dymińskiej przeniósł się także Robert Kraska. Młody trener został asystentem Romana Jaszczaka. Oprócz pozyskania paru zawodniczek Medyk z kilkoma również się rozstał. Z podstawowego składu ubyły dwie piłkarki - obie zagraniczne. Do TS ROW Rybnik po roku gry w Koninie przeniosła się Słowaczka Stanislava Liskova. Z kolei po dwóch latach pobytu w Polsce na Litwę wróciła Gabija Gedgaudaite i ponownie gra w MFA "Žalgiris" Wilno. Nie grająca od dłuższego czasu przez kontuzję Klaudia Olejniczak wzmocniła Czarnych Sosnowiec. Karolina Majda i Weronika Helinska przeniosły się do Sportisu KKP Bydgoszcz. Grające głównie w rezerwach Aleksandra Żurek i Aleksandra Dudziak trafiły do Śląska Wrocław. Medyk nie może liczyć aktualnie na bramkarkę z USA, która pozyskał na początku roku. Aubrei Corder przez trwającą epidemię od paru miesięcy przebywa w swoim kraju. W najbliższym czasie nie zagra jedna z kluczowych postaci Medyka- Natalia Pakulska będąca w ciąży.