1L: Ostrowia - Bydgoszcz 3:3

I liga, gr. północna, 21.03.2010 r. godz. 14:00
Ostrowia Ostrówek - KKP Bydgoszcz 3:3 (2:1)
Marlena Gomulińska 7, Królikowska 88, P. Balcerzak 90 - Pancek 21, 35, 75 (k)

Czerwona kartka: Makowska - 7

Ostrowia:
E. Balcerzak - Lorbiecka (20 Grabowska), P. Balcerzak, Nowacka, Magdalena Gomulińska - Marlena Gomulińska, Minias, Koralewska, Stodulska, Królikowska - Wijata

Bydgoszcz: Granowska - Makowska, Wolska, Pawłowska - Sieradzka, Sass, Rezler (70 Dudek), Daleszczyk, Balcewicz (65 Lipowska) - Stępień (89 Arbuz), Pancek


Niezwykle ciekawy przebieg miał dzisiejszy mecz Ostrowii z KKP Bydgoszcz. A emocje wszystkich zaangażowanych w spotkanie przypominały sinusoidę. Najpierw czerwona kartka dla Natalii Makowskiej i bramka Marleny Gomulińskiej. Później trzy bramki Pancek i prowadzenie Bydgoszczy 3:1. A w ostatnich minutach 2 bramki Ostrowii i remis 3:3 uratowany w ostatnich sekundach - tak w skrócie można przedstawić scenariusz niedzielnego meczu, którego nie powstydziłby się mistrz Alfred Hitchcock.

Dziewczyny wyciągnęły wynik na 3:1 mimo gry w dziesiątkę. Pod koniec meczu nie starczyło nam sił. Graliśmy większość meczu w osłabieniu i trzeba było gonić wynik. Niestety w końcówce straciliśmy bramki. Liczyłem dziś na wygraną, ale muszę przyznać, że zespół z Ostrówka bardzo solidnie się prezentował i może jeszcze urwać punkty kolejnym rywalom  - mówił tuż po spotkaniu Sławomir Malicki - trener KKP Bydgoszcz.

Uważam ze było to bardzo dobre spotkanie, Musimy zdobyć doświadczenie, mamy bardzo młody zespół, który opiera się na wychowankach z rocznika 1993, 94 i 95. Doświadczenie było po stronie Bydgoszczy, ale nam udało się wytrzymać kondycyjnie ten mecz i doprowadzić do remisu - podsumował spotkanie prezes zespołu z Ostrówka Zbigniew Andrzejak.