Natalia Piątek od nowego roku w Austrii

- Chcę wejść na wyższy poziom - podkreśla Natalia Piątek w przededniu swojego wyjazdu do mistrza Austrii.


Ostatnie dni starego roku będą jednocześnie ostatnimi dniami, które Natalia Piątek spędzi w Polsce. W pierwszych dniach stycznia bramkarka, która ostatnio występowała w ekstraligowym zespole Sportisu KKP Bydgoszcz przeprowadzi się do Austrii gdzie będzie grała w zespole tamtejszego mistrza kraju - SKN St. Pölten. Zimowe transfery w piłce kobiecej są rzadkością, a ten dodatkowo robi spore wrażenie, ponieważ do mistrza mocniejszej od naszej ligi odchodzi zawodniczka, która nie jest reprezentantką Polski.

- O grze w zagranicznym klubie myślałam już od pewnego czasu. Nie było to marzenie, lecz cel, który sobie założyłam. Nie wiadomą było tylko kiedy i gdzie - wyjawia Natalia Piątek i dodaje: dzięki temu chcę wejść na wyższy poziom w piłce. Wiem, że kierunek, który teraz obrałam jest dobry. Odchodzę do dobrego klubu w którym mam szansę na rozwój, grę i zdobywanie trofeów. Jest to dla mnie duży krok naprzód.

Przez ostatnie półtora roku 22-letnia Piątek była bramkarką klubu Sportis KKP Bydgoszcz. Wcześniej przez jeden sezon grała w Olimpii Szczecin (dzisiejszej Pogoni Szczecin), a w Ekstralidze kobiet debiutowała jako golkiperka nieistniejącego już AZS PWSZ Wałbrzych. Łącznie na najwyższym szczebli piłkarstwa kobiecego w Polsce spędziła cztery i pół roku rozgrywając w tym czasie 42 mecze. Zanim trafiła do Ekstraligi występowała w I-ligowych Stomilankach Olsztyn. Jest wychowanką Sokoła Ostróda skąd pochodzi.

Jak przyznaje, każdy okres w jej karierze był dla niej ważny i tworzył nierozerwalną oś czasu, która dziś doprowadziła ją do mistrza i lidera ligi austriackiej. - Gdyby nie Stomilanki to nie grałabym w młodzieżowych reprezentacjach Polski i pewnie nie trafiłabym do Ekstraligi. Gdyby nie kontuzje to nie wykształciłabym w sobie charakteru. Rywalizacja o miejsce w bramce w Szczecinie i ostatnio regularna gra w Bydgoszczy również były czynnikami, które sprawiły, że dziś mogę odejść do dobrego europejskiego klubu. Za każdy etap swojej dotychczasowej kariery jestem wdzięczna wszystkim osobom z którymi do tej pory grałam i współpracowałam - mówi.

SKN St. Pölten to prawdziwy hegemon austriackiego futbolu. Od 2015 roku jest nieprzerwanie mistrzem ÖFB Frauen-Bundesliga czyli austriackiej Bundesligi. Od tego czasu każdy sezon kończy także jako zdobywca krajowego pucharu. - Obecnie mój nowy zespół jest liderem ligi i pewnym krokiem zmierza po kolejny tytuł. Jesienią St. Pölten grał w fazie pucharowej Ligi Mistrzyń, ale mając w grupie VfL Wolfsburg i AS Romę nie udało im się awansować do ćwierćfinałów Champions League - opisuje Piątek. Lidze austriackiej przysługują dwa miejsce w Lidze Mistrzyń, naszej ekstralidze tylko jedno.

Piłkarką SKN St. Pölten od 2019 roku jest Chorwatka Leonarda Balog, która w przeszłości występowała w Zagłębiu Lubin i Unii Racibórz. W zeszłym sezonie w tym klubie grała również Małgorzata Grec. Reprezentantka Polski po jednym sezonie spędzonym w Austrii przeszła do jeszcze mocniejszej ligi francuskiej.