4 kwietnia ma być decyzja o gospodarzu EURO

Na początku kwietnia zapadnie decyzja o wyborze gospodarza Mistrzostw Europy 2025. Polska ma trzech konkurentów.


Męska reprezentacja Polski podczas poniedziałkowego meczu eliminacji mistrzostw Europy z Albanią wyszła na rozgrzewkę w koszulkach z nazwiskami reprezentantek Polski. Robert Lewandowski założył koszulkę z nazwiskiem Ewy Pajor. Na bluzach bramkarzy: Wojciecha Szczęsnego, Łukasza Skorupskiego i Bartłomieja Drągowskiego zobaczyliśmy nazwiska kolejno Kingi Szemik, Karoliny Klabis czy Natalii Radkiewicz. Karol Linetty miał na sobie trykot Kingi Kozak, Jan Bednarek - Małgorzaty Grec, Sebastian Szymański - Weroniki Zawistowskiej, Krzysztof Piątek - Kayli Adamek, Damian Szymański - Oliwii Woś, a Ben Lederman - Małgorzaty Mesjasz. I można by tak wymieniać dalej.

Celem akcji, w którą zaangażowała się reprezentacja Fernando Santosa było wyrażenie wsparcia polskim piłkarkom oraz poparcia dla kandydatury Polskiego Związku Piłki Nożnej do organizacji w Polsce najbliższych Mistrzostw Europy, które są zaplanowane na 2025 rok. Komitet Wykonawczy UEFA ma ogłosić gospodarza UEFA Women’s EURO już 4 kwietnia. Rywalami Polski są Francja, Szwajcaria oraz wspólna kandydatura krajów Dania, Finlandia, Norwegia i Szwecja. Poprzednie mistrzostwa Europy odbyły się w ubiegłym roku w Anglii. Wcześniej Polska była kandydatem do organizacji EURO w 2017 roku oraz złożyła wstępny wniosek na organizacje w ich w 2013 roku.

Jeśli UEFA powierzy Polsce organizacje mistrzostw Europy to nasza kadra po raz pierwszy w historii zagra w wielkim turnieju w którym weźmie łącznie udział 16 państw. Przy negatywnej dla naszego kraju decyzji biało-czerwone będą walczyć o awans do finałów ME na boisku w ramach eliminacji.