AZS UAM Poznań chce odzyskać Puchar Polski
- Wiadomo, że priorytetem była liga. Teraz kiedy ona już się skończyła celem jest Puchar Polski - mówi Patrycja Sutkowska.
Sezon futsalowy dobiega końca. Jednym z ostatnich akcentów halowej rywalizacji 2022/2023 będzie finał Pucharu Polski. W tym roku zdobywca Pucharu Polski będzie wyłoniony w inny sposób niż to było w latach ubiegłych. Nie ma już dwudniowego Final Four z udziałem czterech drużyn, lecz będzie dwumecz finałowy, który odbędzie się na pakietach obu uczestników finałowej rywalizacji. W finale zagrają między sobą AZS UAM Poznań oraz TS ROW Rybnik. Pierwsze starcie odbędzie się w piątek 14 kwietnia w Poznaniu, a rewanż i ceremonia dekoracyjna będzie miała miejsce 23 kwietnia w Rybniku.
- Szkoda, że pierwszy mecz gramy u siebie a drugi na wyjeździe, bo wolałybyśmy świętować w Poznaniu, a nie na wyjeździe - śmieje się Patrycja Sutkowska z AZS UAM Poznań. - To oczywiście półżartem, bo bardzo szanujemy przeciwnika. Wiemy, że wywalczył właśnie awans z I ligi futsalu do Ekstraligi czego mu z tego miejsca gratuluję, a w półfinale Pucharu Polski sensacyjnie pokonał u siebie Rekord Bielsko-Biała czyli nowego mistrza Polski i będąc na tej fali jest rządny kolejnych zwycięstw. My jednak również chcemy nasz sezon futsalowy zakończyć zwycięsko i przypomnieć Polsce o UAM w tym ostatnim akcencie sezonu - dodaje.
Dotychczas w historii Pucharu Polski w futsalu w tych rozgrywkach triumfowały tylko trzy zespoły. AZS UJ Kraków zdobył puchar w 2019 roku. Następnie przez pandemię Covid-19 była przerwa w rozgrywkach. W 2021 roku wygrał AZS UAM Poznań, a rok temu triumfowała Słomniczanka Słomniki. - Doszłyśmy do finału. Trzeba postawić kropkę na "i" - mówi bez ogródek Sutkowska. W półfinale UAM wyeliminował AZS UW Warszawa, a wcześniej równie solidnych rywali takich jak Nowy Świt Górzno, Zorzę Pęgów i Pogoń Tczew. Do finałowego dwumeczu UAM nie przystąpi jednak w pełnym składzie. Zabraknie między innymi kontuzjowanej Mai Kuleczki czy Laury Czudzińskiej.
Mówiąc o trofeach AZS UAM Poznań to w tym sezonie zespół trenera Wojciecha Weissa ma już na swoim koncie dwa osiągnięcia na szczeblu krajowym. Obronił Akademickie Mistrzostw Polski w futsalu oraz zdobył brązowy medal w Ekstralidze futsalu, choć z tego drugiego osiągnięcia poznanianki nie mogą być szczególnie zadowolone. - Szkoda, że po dwóch latach utraciłyśmy miano mistrzyń Polski. Podczas ligowego Final Four w Bielsku-Białej przegrałyśmy po dogrywce w półfinale ze Słomniczanką Słomniki, a następnego dnia również po dogrywce pokonałyśmy Wierzbowiankę Wierzbno i zdobyłyśmy brązowe medale. Taka jest piłka - przyznaje.
Niespełna 23-letnia Patrycja Sutkowska pochodzi z Wielkopolski, a dokładniej to z okolic Opalenicy. Jej pierwszym klubem była UKS Skra Wielkopolska w Otuszu. Później grała w Medyku Konin, GSS Grodzisk Wielkopolski, Polonii Poznań i ponownie w Grodzisku. Obecnie rozgrywa drugi sezon w Juna-Trans Stare Oborzyska z którym gra na boiskach III ligi - oczywiście na trawie. Stare Oborzyska na chwilę obecną liczą się w grze o awans do II ligi i za tydzień zagrają w ćwierćfinale Pucharu Polski. Sutkowska z futsalowym AZS UAM Poznań jest związana od 2019 roku. Gra w reprezentacji Polski w futsalu.