Bramkarka zakończyła swój trzyletni pobyt w VfL Wolfsburg. Została oficjalnie pożegnana podczas ostatniej kolejki.

Z niemieckim VfL Wolfsburg rozstała się Katarzyna Kiedrzynek. Jej kontrakt z europejskim potentatem kobiecego futbolu wygasa z końcem tego sezonu i nie zostanie przedłużony. Podczas ostatniej kolejki Frauen-Bundesligi bramkarka wspólnie z innymi zawodniczkami odchodzącymi z VfL została oficjalnie pożegnana przez klub.

Bramkarka reprezentacji Polski w Wolfsburgu spędziła trzy lata. Trzeba jednak przyznać, że pod względem gry nie był to dla niej najlepszy czas. O ile w pierwszym sezonie gry w Bundeslidze była pierwszą bramkarką VfL to później przez kontuzje już praktycznie nie grała. Łącznie w Bundeslidze rozegrała przez trzy sezony 19 spotkań. W tym sezonie ani razu wstąpiła na boisku w pierwszym zespole.

Podczas swojego pobytu w stolicy Volkswagena zdobyła mistrzostwo Niemiec w 2022 roku oraz dwukrotnie wicemistrzostwo - 2021 i 2023. W tym czasie trzykrotnie VfL Wolfsburg zdobył także Puchar Niemiec, choć nasza reprezentantka nie miała okazji zaprezentować się między słupkami w meczu finałowym. Jej odejście spowoduje, że Ewa Pajor pozostanie jedyną naszą reprezentantką w zespole obecnych wicemistrzyń Niemiec.

Do trofeów, które w tym czasie zdobył Wolfsburg być może będzie można dopisać jeszcze jedno - najważniejsze. 3 czerwca odbędzie się finał Ligi Mistrzyń w którym Wolfsburg mierzy się z FC Barceloną. Zarówno Kiedrzynek, jak i Pajor mogą zostać pierwszymi w historii Polkami, które wygrają rozrywki UEFA Women’s Champions League. Choć obie grały w finale już parę razy to jeszcze nigdy nie wzniosły klubowego pucharu europy.

Niespełna 32-letnia Katarzyna Kiedrzynek pochodzi z Lubelszczyzny. Od dziesięciu lat gra zagranicą. Jest wychowanką Motoru Lublin. W 2013 roku przeszła z Górnika Łęczna do Paris Saint-Germain gdzie występowała przez siedem lat. Ostatnie trzy spędziła w Wolfsburg. Przez lata była uznawana za najlepszą polską piłkarkę i jedną z najlepszych bramkarek na świecie. W 2015 roku jako pierwsza Polka zagrała w finale Ligi Mistrzyń.

Piłkarka przyszłość byłej kapitan reprezentacji Polski nie została jeszcze ujawniona.