(reprezentantki) po sezonie we Francji

Kamczyk gra i strzela. Szemik z Grec zadebiutowały w lidze francuskiej. Dudek i Grabowska straciły sezon przez kontuzje.
Po niemieckiej Bundeslidze najwięcej Polek za granicą na najwyższym szczeblu rozgrywek gra w lidze francuskiej. W tym sezonie o mistrzostwo Francji grało pięć naszych rodaczek. Paulina Dudek, a właściwe to jej PSG, bo reprezentantka Polski szybko uległa długotrwałej kontuzji walczyło o zdetronizowanie Lyonu i złoty medal. Kamczyk z Grabowską i FC Fleury 91 atakowało podium. Pierwsze występy w mocnej D1 Arkema zaliczyły z kolei Kinga Szemik i Małgorzata Grec dla których to był ich debiutancki sezon we francuskiej elicie. Francja jest dość popularnym kierunkiem czołowych polskich piłkarek. We wcześniejszym sezonie we Francji grała również Nikola Karczewska, ale przeniosła się do Anglii. Tego lata nad Sekwanę zawitają kolejne Polki. Katarzyna Kiedrzynek wróci po trzyletnim pobycie w Niemczech do PSG. Do Fleury gdzie już grają Polki dołączył zaś Dominika Kopińska, obecna królowa strzelczyń Ekstraligi z TME SMS Łódź. Możliwe, że polska kolonia w lidze francuskiej będzie jeszcze większa...
Paulina Dudek (Paris Saint-Germain) - 2. miejsce
2 mecze, 144 minuty na boisku (7% maksymalnego czasu gry)
Dla czołowej polskiej piłkarki grającej we Francji od 2018 roku ten sezon skończył się bardzo szybko. W 3. kolejce zerwała więzadła krzyżowe w kolanie. Obrończyni kontuzji doznała w meczu PSG - Fleury 91 (2:1) rozgrywanym 25 września. Do urazu doszło w starciu z rywalką. Kiedy Dudek opuszczała boisko wyrazu otuchy okazały jej Ewelina Kamczyk i Dominika Grabowska, które są piłkarkami Fleury. Jej Paris Saint-Germain walczyło o mistrzostwo Francji, lecz Olympique Lyon w końcowym rozrachunku zdobył o 6 punktów więcej. Lyon lepszy od PSG był także w meczu finałowym Pucharu Francji. Dudek do gry wróci wraz z nadejściem nowego sezonu.
Ewelina Kamczyk (FC Fleury 91) - 4. miejsce
22 mecze, 8 bramek, 1732 minuty na boisku (87% maksymalnego czasu gry)
Grała najwięcej ze wszystkich Polek występujących w tym sezonie we Francji. Wystąpiła we wszystkich 22. kolejkach zawsze wychodząc w podstawowym składzie. Zdobyła osiem goli będąc drugą najskuteczniejszą zawodniczką w zespole oraz ósmą w lidze. Jak wiadomo, to i tak za mało, aby mogła grać w reprezentacji Polski u selekcjonerki Niny Patalon, która w zeszłym roku skreśliła ją z gry w biało-czerwonych barwach. Dla jej FC Fleury 91 był to rekordowo dobry sezon - czwarte miejsce w lidze i półfinał Pucharu Francji. Fleury było blisko zdobycia historycznego medalu - zabrakło trzech punktów. Ostatnio przedłużyła swój kontrakt z klubem w którym gra już dwa lata o kolejne trzy sezony.
Dominika Grabowska (FC Fleury 91) - 4. miejsce
9 meczów, 496 minut na boisku (25% maksymalnego czasu gry)
To był jej trzeci sezon w FC Fleury 91 i jednocześnie w lidze francuskiej. O ile zespół osiągnął dobry wynik to była piłkarka Pragi Warszawa, AZS Wrocław i Górnika Łęczna nie może być z niego w pełni zadowolona. Przez kontuzje od października grała bardzo miało. W całym sezonie zaliczyła dwie asysty.
Kinga Szemik (Stade de Reims) - 6. miejsce
5 meczów, 405 minut na boisku (20% maksymalnego czasu gry)
Dwa poprzednie sezony spędziła w barwach FC Nantes na zapleczu francuskiego odpowiednia naszej I ligi, czyli na drugim poziomie rozgrywkowym. Latem zmieniła klub i przeszła do grającego w elicie Stade de Reims. Na swój debiut na najwyższym szczeblu piłkarstwa kobiecego we Francji czekała całkiem długo, bo aż do końca marca. Zagrała w pięciu meczach ligowych, a we wszystkich siedemnastu pozostałych była rezerwową bramkarką. W kwietniu przedłużyła kontrakt z Stade de Reims o kolejny sezon. Tym samym nadal będzie miała szansę grać w jednej z najmocniejszych żeńskich lig na świecie.
Małgorzata Grec (Dijon FCO) - 10. miejsce
20 meczów, 1709 minut na boisku (86% maksymalnego czasu gry)
Jej klub musiał liczyć punkty w grze o utrzymanie i bacznie obserwować poczynania innych zespołów z samego dołu tabeli. Na szczęście Dijon zdołał utrzymać się we francuskiej elicie. Dla Grec był to jej pierwszy sezon we Francji. Rok temu po sezonie spędzonym w austriackim SKN St. Pölten postanowiła wyjechać do mocnej ligi francuskiej D1 Arkema. Wówczas ze swoim nowym klubem zawarła dwuletni kontrakt. Wychowanka Widawy Kiełczów od razu przebiła się do podstawowego składu i przez cały sezon grała regularnie. Grec zarówno w reprezentacji Polski, jak i w lidze francuskiej gra z nr '5' na koszulce.
Kolejność ligi francuskiej 2022/2023 i grające w niej Polki
1. Olympique Lyon
2. Paris Saint-Germain
- Palina Dudek - 2 mecze (7% maksymalnego czasu gry)
3. Paris FC
4. FC Fleury 91
- Ewelina Kamczyk - 22 mecze, 8 bramek (87% maksymalnego czasu gry)
- Dominika Grabowska - 9 meczów (25% maksymalnego czasu gry)
5. Montpellier Hérault SC
6. Stade de Reims
- Kinga Szemik - 5 meczów (20% maksymalnego czasu gry)
7. Girondins de Bordeaux
8. EA Guingamp
9. Le Havre AC
10. Dijon FCO
- Małgorzata Grec - 20 meczów (86% maksymalnego czasu gry)
11. Rodez AF
12. ASJ Soyaux Charente