Pytają ją o Polskę
Jej przodkowie pochodzili z polskiego Śląska. Ona sędziuje najważniejsze mecze.
Doskonale zna boiskowy spryt najlepszych piłkarek na świecie. Podczas swojej pracy bacznie śledzi czy Hope Solo przy swoich energicznych interwencjach nie narusza przepisów gry. Podczas najważniejszych wydarzeń piłkarskich uważnie pilnuje aby Alex Morgan i Marta da Silva nie strzeliły gola z pozycji spalonej. Najczęściej rozstrzyga jednak w spotkaniach Frauen-Bundesligi, którą sędziuje jako sędzia główna. W ostatnim czasie jej polskie nazwisko było można usłyszeć podczas finału Igrzysk Olimpijskich w Londynie. To właśnie Katrin Rafalski zalicza się do ścisłej czołówki światowych sędzi asystentek. Co ją łączy z Polską? Swoje nazwisko odziedziczyła po polskich przodkach pochodzących z Górnego Śląska.
Kariera sędziowska Katrin Rafalski rozpoczęła się jak u większości sędzi. W dzieciństwie obecna trzydziestolatka trenowała piłkę nożną. Po długotrwałej kontuzji jaką było złamanie barku Katrin zdecydowała się zakończyć swoją przygodę piłkarką i poświecić się sędziowaniu. Od sezonu 2007/2008 jako sędzia główna zaczęła prowadzić spotkania żeńskiej Bundesligi. Pod koniec 2009 roku otrzymała nominacje na sędzie asystentkę FIFA.
Powiązania Katrin z Polską nie ograniczyły się w ostatnich latach tylko do legitymowania się polskim nazwiskiem. Trzy lata temu Niemka była sędzią asystentką w pierwszym historycznym meczu Unii Racibórz w Lidze Mistrzyń. Ponadto w 2010 roku wspólnie z Karolina Radzik-Johan z Opola uczestniczyła w spotkaniu finałowym Mistrzostw Świata U-20. Nasza sędzia Ekstraligi pełniła w tym wydarzeniu rolę arbitra technicznego a Rafalski była sędzią asystentką.
Apogeum sędziowskiej przygody prawnuczki polskich Ślązaków rozpoczęło się przed rokiem. To właśnie od tego czasu polsko brzmiące nazwisko "Rafalski" było można usłyszeć podczas największych wydarzeń w kobiecym futbolu. Latem ubiegłego roku Katrin Rafalski wspólnie z Mariną Wozniak asystowała Bibianie Steinhaus podczas finału Mistrzostw Świata odbywających się w Niemczech. Ta sama trójka sędziowska poprowadziła ponadto ostatni finał Igrzysk Olimpijskich pomiędzy USA a Japonią (2:1).
Katrin Rafalski na boiskach swojej rodzimej Frauen-Bundeslidze sędziuje także zawodniczką, które tak samo jak ona posiadają polskie korzenie. Są to m.in. siostry Sylvia i Nicole Banecki, których historie przytoczyliśmy już na łamach KobiecaPilka.pl
Od lewej Katrin Rafalski (Niemcy), Karolina Radzik-Johan (Polska), Alexandra Ihringova (Anglia) i Anna Nystrom (Szwecja) podczas finału MŚ U-20 z 2010 roku. (FIFA via Getty Images)
Kariera sędziowska Katrin Rafalski rozpoczęła się jak u większości sędzi. W dzieciństwie obecna trzydziestolatka trenowała piłkę nożną. Po długotrwałej kontuzji jaką było złamanie barku Katrin zdecydowała się zakończyć swoją przygodę piłkarką i poświecić się sędziowaniu. Od sezonu 2007/2008 jako sędzia główna zaczęła prowadzić spotkania żeńskiej Bundesligi. Pod koniec 2009 roku otrzymała nominacje na sędzie asystentkę FIFA.
Powiązania Katrin z Polską nie ograniczyły się w ostatnich latach tylko do legitymowania się polskim nazwiskiem. Trzy lata temu Niemka była sędzią asystentką w pierwszym historycznym meczu Unii Racibórz w Lidze Mistrzyń. Ponadto w 2010 roku wspólnie z Karolina Radzik-Johan z Opola uczestniczyła w spotkaniu finałowym Mistrzostw Świata U-20. Nasza sędzia Ekstraligi pełniła w tym wydarzeniu rolę arbitra technicznego a Rafalski była sędzią asystentką.
Apogeum sędziowskiej przygody prawnuczki polskich Ślązaków rozpoczęło się przed rokiem. To właśnie od tego czasu polsko brzmiące nazwisko "Rafalski" było można usłyszeć podczas największych wydarzeń w kobiecym futbolu. Latem ubiegłego roku Katrin Rafalski wspólnie z Mariną Wozniak asystowała Bibianie Steinhaus podczas finału Mistrzostw Świata odbywających się w Niemczech. Ta sama trójka sędziowska poprowadziła ponadto ostatni finał Igrzysk Olimpijskich pomiędzy USA a Japonią (2:1).
Katrin Rafalski na boiskach swojej rodzimej Frauen-Bundeslidze sędziuje także zawodniczką, które tak samo jak ona posiadają polskie korzenie. Są to m.in. siostry Sylvia i Nicole Banecki, których historie przytoczyliśmy już na łamach KobiecaPilka.pl
Od lewej Katrin Rafalski (Niemcy), Karolina Radzik-Johan (Polska), Alexandra Ihringova (Anglia) i Anna Nystrom (Szwecja) podczas finału MŚ U-20 z 2010 roku. (FIFA via Getty Images)