Czarne urwały dwa razy, ale to za mało

Kolejowy Klub Sportowy Czarni Sosnowiec w swoich dwóch ostatnich meczach dwa razy sprawił spore niespodzianki w Ekstralidze. Najpierw zawodniczki z Zagłębia Dąbrowskiego zremisowały u siebie 1:1 i urywały tym samym punkty mistrzowskiemu Medykowi Konin. Tydzień później na wyjeździe zremisowały z wicemistrzem kraju - Górnikiem Łęczna 0:0. Mimo iż oba remisy był sensacyjne i Czarne jako jedyne z ligi w tym sezonie urwały punkty zarówno Medykowi, jak i Górnikowi okazało to się za mało, aby zakończyć sezon na trzecim miejscu podium. Na kolejkę przed końcem rozgrywek zawodniczki z Sosnowca nie mają już bowiem szans na zajęcie 3. miejsca, które wywalczy AZS PWSZ Wałbrzych bądź UKS SMS Łódź. Sosnowiczanki co najwyżej zakończą sezon na 4. miejscu co i tak jest najlepszy wynikiem Czarnych od ponad dziesięciu lat.

Ostatni mecz tego sezonu Czarni Sosnowiec rozegrają w najbliższą sobotę z AZS Wrocław. Spotkanie odbędzie się w Sosnowcu przy al. Mireckiego. Początek o godzinie 13.